Na Śląsku, jak również we wszystkich innych miejscach w Polsce, są przedsiębiorstwa windykacyjne. Czemu? Bo wszędzie są jacyś dłużnicy. Niestety nie każdy rozumie, że firma windykacyjna może zastukać do jego drzwi. Niektórzy przekładają płacenie większości rachunków, zapominają o tym, że mają w wielu miejscach jakieś zaległości. Wtedy często trafia się na listę dłużników i zaczynają się nami interesować firmy windykacyjne ze Śląska.
Autor: Kate Ter Haar
Źródło: http://www.flickr.com
Oczywiście w naszym mieszkaniu nie musi natychmiast zjawić się komornik, bo można się porozumieć z firmą windykacyjną. Niestety o tym również nie wiemy. Kiedy dostajemy list od firmy windykacyjnej jesteśmy przerażeni, są i tacy, którzy wolą taki list odłożyć na półkę i nawet do niego nie zajrzeć. A przecież taką sytuację trzeba jak najszybciej rozwiązać.
Pragniemy Cię zaprosić do tak samo ciekawych postów, które przygotowaliśmy dla Ciebie z radością. Więc kliknij stronę prawnik piotrków trybunalski i oglądaj to, na co będziesz miał ochotę.
Najsensowniej zadzwonić do firmywindykacyjnej i porozmawiać o rozłożeniu na raty spłatę naszych długów. Jeżeli nie będziemy tworzyć problemów i racjonalnie spojrzymy na tę sprawę, to damy radę pozbyć się zadłużenia i będziemy mieli nauczkę na przyszłość, żeby ostrożnie się zadłużać i nie odkładać na bok swoich długów.
Śląskie firmy windykacyjne
Wiele razy słyszeliśmy o komornikach, którzy mylili się, co do majątku ludzi, którym mieli coś odebrać. Oczywiście powinniśmy pamiętać, że jeśli nie jesteśmy w stanie płacić swoich zobowiązań, to firmy windykacyjne ze Śląska (jak SAF) zwrócą na nas uwagę. Oczywiście nie powinniśmy się martwić, że komornik pojawi się w naszym domu, kiedy o parę dni spóźnimy się z opłaceniem rachunku za prąd. Jasne jest, że wszystkim może się tak zdarzyć.
Ale jeśli od kilku miesięcy jakieś zobowiązania nie są przez nas spłacane i ponaglenia do zapłaty nic nie dają, to najprawdopodobniej dostaniemy list z firmy windykacyjnej. Powinniśmy pamiętać nie musimy od razu wpadać w panikę, bo w spółkach windykacyjnych też pracują ludzie i mają świadomość, że czasem może się podwinąć noga. Dlatego będziemy mieli możliwość na ratalną spłatę długu, ale tu już nie będą chcieli słyszeć o kolejnych terminach. Kiedy przestaniemy płacić systematycznie w terminie, to komornik na pewno zapuka do naszych drzwi. Wtedy zapewne zostanie odebrany sprzęt z naszego domu, który będzie równowartością naszych długów oraz będzie musiał pokryć również koszt postępowania komorniczego.